Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

#2 Mów do mnie jeszcze

Słowa, które tną jak ciernie. Inne, które leczą  rany.   Jedno powali nas na kolana. Kolejne - uskrzydli.  Słowa - określają wszystko.  Lecz czy określają prawdziwie? Na początku uogólnię.  Przypuszczalnie każdy z nas choć raz w życiu padł ofiarą słownego ataku. Przypuszczalnie każdy z nas choć raz w życiu zranił kogoś posyłając mu soczysty epitet z zamiarem "pokonania wroga".  Żeby mu poszło w pięty. Żeby poczuć się lepiej, pewniej, dowartościować się, może wyżyć.        Żeby pokazać mu, gdzie jego miejsce. Lub go w czymś uświadomić.  Szczególnie w czasach,      gdzie słowa płyną szybciej niż myśli.  Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.  Ile razy podnosiliście dobrym słowem na duchu? Ile razy to Was podnoszono?  Często nie zastanawiamy się, jakie skutki będzie mieć nasz kolejny ruch.  Potok słów wylewa się z nas jak tęcza z memów (tak, właśnie TA tęcza, o której prawdopodobnie pomyśleliście 😅).  Wystarczy maleńki punkt zapalny, który następnie

Najnowsze posty

#1 Poza schematem